Samiec czy samica królika
...a może dwa króliki?
Króliki narządy płciowe mają stosunkowo niewidoczne, wizualnie więc nie odczujecie różnicy płci. Jeżeli zaś chodzi o to, co bardziej interesuje opiekuna to zachowania.
Samice królika bywają bardziej terytorialne, a w okresie rui nawet agresywne. Warto jednak pamiętać, że króliki niezależnie od płci, czyli zarówno samce jak i samice, należy kastrować/sterylizować dla ich dobra, ponieważ burza hormonów jaka następuje w okresie dojrzewania jest uciążliwa zarówno dla królika, jak i jego opiekuna.
Króliki niewykastrowane/niewysterylizowane wykazują zachowania seksualne, znaczą teren, mają problemy z korzystaniem z kuwety, są silnie terytorialne (co w rzeczywistości przekłada się na problem z codzienną obsługą klatki, której królik strzeże tupiąc lub nawet gryząc). Nie warto zwlekać z kastracją, wówczas te negatywne zachowania nie zdążą się utrwalić.
Podsumowując od strony subiektywnej, ja zdecydowałam się na samców i nie żałuję. To, co usłyszałam w moim przypadku się potwierdziło – samce są bardzo towarzyskie, ciekawskie i nie płochliwe. Nie wiem jednak jakie są samice, bo samicy królika nigdy nie miałam.
Potwierdzam, że samce nie wykazują zachowań agresywnych, aczkolwiek terytorializm spadł/zaniknął u nich po kastracji. Również znacznie poprawiło się wówczas korzystanie z kuwety.
Króliki to zwierzęta zdecydowanie stadne. U nas przygodę rozpoczęliśmy z jednym uszakiem na raz i choć nie obyło się bez przygód, to jednoznacznie potwierdzam, że króliki są stadne i niesamowicie dobrze wpływa na nie towarzysz ich gatunku.
Liczne interakcje między królikami – wzajemne mycie, zabawy w ganianego, wspólne spanie i tulenie to tylko niektóre z sytuacji, które po prostu uwielbiam obserwować! Dzielenie się jedzeniem lub widok jak jeden zanosi drugiemu przysmaki naprawdę rozczula.
Obecnie po swoich doświadczeniach od razu adoptowałabym dwa króliki jednej płci i w podobnym wieku, aby kastracja mogła nastąpić w jednym czasie. Uniknęłabym dzięki temu czasu separacji starszego królika od młodszego, co było uciążliwe.
Samiec czy samica królika - ostateczny wybór jest Twój
Najbardziej polecana jest adopcja królików jednej płci, jednak po kastracji/sterylizacji również samiec i samica powinni dobrze się dogadać. Pozytywne podejście jednak warto stonować, aby każdy decydując się na drugiego lub kolejnego uszaka miał świadomość, że łączenie dwóch zwierzaków o różnych usposobieniu może nie zawsze pójść rewelacyjnie. Króliki mogą pokochać się od pierwszej chwili tak jak moje (choć łączenie przebiegało dwa tygodnie), ale nie muszą polubić się od razu albo nawet wcale.
Łączenie może być szybkie, lecz może być konieczne wyznaczenie osobnych pokojów, aby uniknąć agresji. Nie chcę w tym momencie straszyć ani zniechęcać do łączenia królików w większe stada, wręcz przeciwnie. Chcę jednak przygotować nowych właścicieli na możliwe sytuacje, aby nie byli zszokowani, lecz świadomie szukali rozwiązań problemów, które spotkały już inne osoby i którym udało się te kryzysy skutecznie zażegnać.